Mimo jego skruchy podjęłam ostateczną decyzję: wyprowadziłam się z naszego domu. Tam, gdzie chyba nikt by się nie spodziewał...
"Witamy w Dortmundzie!" - głosił szyld, gdy pędziłam pod dobrze znany sobie adres.
- Bella? Co Cię sprowadza o tej porze?
- Zamknij się i mnie przytul. - jęknęłam, cała zapłakana.
Niemiec spełnił moją prośbę, jednocześnie wprowadzając mnie do domu.
- Mój co się stało.
- Jestem z nim w ciąży.
- Gratuluję! To wspaniała wiadomość! - ścisnął mnie mocniej.
- W dzisiejszym dniu nie. On mnie zdradził, rozumiesz? Z d r a d z i ł.
- C-co?! - ryknął, odskakując ode mnie. - On? Ciebie?
- Tak, też nie mogę w to uwierzyć.
- Usiądź. - nerwowo drapiąc się po głowie krążył po pomieszczeniu. Po krótszym namyśle skierował się w stronę wyjścia.
- Gdzie idziesz?!
- Muszę to przetrawić. Daj mi chwilę! - po ostatnich słowach usłyszałam trzask drzwi wejściowych.
Opadłam bezwiednie na oparcie, nadal nie potrafiąc wstrzymać się od łez. Pogładziłam swój brzuch, myśląc jak to będzie wyglądać. Jak ja sobie poradzę? Sama, z dzieckiem?
___________________
Bum! Widziałam, że potem blog o Pierre'm i Eriku dorównał, ale zapowiedziałam, że ten startuje, hehehe.
Więc tak, nie będzie to za długa przemowa, bo nadal jestem w szoku po tym, że TO PĄCZEK STRZELIŁ DECYDUJĄCĄ O MISTRZOSTWIE BRAMKĘ. No nie wierzę nadal. I dalej płaczę ze szczęścia, hehe.
POWINNAM ZOSTAĆ WRÓŻBITKĄ!!
Śpiący Alessandro musisz ustąpić temu zdjęciu, sorka misiu :D <3 |
Jak wyczytałam na tumblrze całe Niemcy wygrali to trofeum dla tych, którzy nie grali. A ten sam z siebie zadedykował to Rojsowi :') |
Świetny prolog :)
OdpowiedzUsuńNie będę się rozpisywała bo płacze ;c
Czekam na nexta
Dziękujemy Argentyna za walkę do końca ;c
Świetny prolog i czekam na wiecej :p (nie rozpisuję się bo trwam w smutku po finale)
OdpowiedzUsuńbiedna Bella :C jak on mógł wgl ...
OdpowiedzUsuńa co do finału to... MIA SAN WELTMEISTER !!!!
hehehe. Mistrzowie Świata, nadal nie wierze, nadal płacze, nadal krzycze z radości ! <3
FACECI TO CHUJE NO.
OdpowiedzUsuńjeju, oby sobie poradziła..
czekam na jedynkę, buziaki. <3
Nie ma to jak zdradzić dziewczynę w ciąży.
OdpowiedzUsuńI gdzie ci faceci mają mózgi?.
AAAA krzyczałam, skakałam i nie mogłam się opanować.
Pączek mistrzem <3
Czekam na kolejny misiak <3
Buziaki ;****
Aaaa cudownt cos czuje ze to bedzie jeden z moich ulubionych <3
OdpowiedzUsuńwłaśnie mi mój ojczulek chrzestny na pocieszenie podśpiewuje "facet to świnia".
OdpowiedzUsuńno wkomponowało się idealnie!
świetny początek, czekam na rozwój wydarzeń
Świetny prolog :) Czekam na pierwszy rozdział ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny prolog. Coś mi się wydaje, że polubię to opowiadanie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
bardzo fajnie się zaczyna :D
OdpowiedzUsuńi widzę Xherdana w bohaterach, więc z pewnością będę śledzić :*
pozdrawiam i czekam na jedynkę <3
Świetny prolog, ciekawie się zapowiada :) Na pewno będę czytać! <3
OdpowiedzUsuńZapraszam też do siebie na prolog nowego opowiadania:
http://i-dont-wanna-lose-you.blogspot.com/2014/07/prolog.html
Pozdrawiam! ;*
Bardzo fajnie się zaczyna. Czekam na pierwszy rozdział. :*
OdpowiedzUsuń