poniedziałek, 14 lipca 2014

Prolog

Jeden dzień, tak wiele wrażeń. Ciąża. Zdrada. Ból i rozpacz. Człowiek, z którym planowałam swoją przyszłość... Człowiek, który będzie ojcem mojego dziecka... Zdradził mnie...
Mimo jego skruchy podjęłam ostateczną decyzję: wyprowadziłam się z naszego domu. Tam, gdzie chyba nikt by się nie spodziewał...
"Witamy w Dortmundzie!" - głosił szyld, gdy pędziłam pod dobrze znany sobie adres.
- Bella? Co Cię sprowadza o tej porze?
- Zamknij się i mnie przytul. - jęknęłam, cała zapłakana.
Niemiec spełnił moją prośbę, jednocześnie wprowadzając mnie do domu.
- Mój co się stało.
- Jestem z nim w ciąży.
- Gratuluję! To wspaniała wiadomość! - ścisnął mnie mocniej.
- W dzisiejszym dniu nie. On mnie zdradził, rozumiesz? Z d r a d z i ł.
- C-co?! - ryknął, odskakując ode mnie. - On? Ciebie?
- Tak, też nie mogę w to uwierzyć.
- Usiądź. - nerwowo drapiąc się po głowie krążył po pomieszczeniu. Po krótszym namyśle skierował się w stronę wyjścia.
- Gdzie idziesz?!
- Muszę to przetrawić. Daj mi chwilę! - po ostatnich słowach usłyszałam trzask drzwi wejściowych.
Opadłam bezwiednie na oparcie, nadal nie potrafiąc wstrzymać się od łez. Pogładziłam swój brzuch, myśląc jak to będzie wyglądać. Jak ja sobie poradzę? Sama, z dzieckiem?



___________________
Bum! Widziałam, że potem blog o Pierre'm i Eriku dorównał, ale zapowiedziałam, że ten startuje, hehehe.
Więc tak, nie będzie to za długa przemowa, bo nadal jestem w szoku po tym, że TO PĄCZEK STRZELIŁ DECYDUJĄCĄ O MISTRZOSTWIE BRAMKĘ. No nie wierzę nadal. I dalej płaczę ze szczęścia, hehe.
POWINNAM ZOSTAĆ WRÓŻBITKĄ!!

Śpiący Alessandro musisz ustąpić temu zdjęciu, sorka misiu :D <3

Jak wyczytałam na tumblrze całe Niemcy wygrali to trofeum dla tych, którzy nie grali. A ten sam z siebie zadedykował to Rojsowi :') 


W tym blogu będzie prolog + 9 rozdziałów + epilog :3

12 komentarzy:

  1. Świetny prolog :)
    Nie będę się rozpisywała bo płacze ;c
    Czekam na nexta

    Dziękujemy Argentyna za walkę do końca ;c

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny prolog i czekam na wiecej :p (nie rozpisuję się bo trwam w smutku po finale)

    OdpowiedzUsuń
  3. biedna Bella :C jak on mógł wgl ...

    a co do finału to... MIA SAN WELTMEISTER !!!!
    hehehe. Mistrzowie Świata, nadal nie wierze, nadal płacze, nadal krzycze z radości ! <3

    OdpowiedzUsuń
  4. FACECI TO CHUJE NO.
    jeju, oby sobie poradziła..
    czekam na jedynkę, buziaki. <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie ma to jak zdradzić dziewczynę w ciąży.
    I gdzie ci faceci mają mózgi?.
    AAAA krzyczałam, skakałam i nie mogłam się opanować.
    Pączek mistrzem <3
    Czekam na kolejny misiak <3
    Buziaki ;****

    OdpowiedzUsuń
  6. Aaaa cudownt cos czuje ze to bedzie jeden z moich ulubionych <3

    OdpowiedzUsuń
  7. właśnie mi mój ojczulek chrzestny na pocieszenie podśpiewuje "facet to świnia".
    no wkomponowało się idealnie!
    świetny początek, czekam na rozwój wydarzeń

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny prolog :) Czekam na pierwszy rozdział ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo fajny prolog. Coś mi się wydaje, że polubię to opowiadanie.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  10. bardzo fajnie się zaczyna :D
    i widzę Xherdana w bohaterach, więc z pewnością będę śledzić :*
    pozdrawiam i czekam na jedynkę <3

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetny prolog, ciekawie się zapowiada :) Na pewno będę czytać! <3
    Zapraszam też do siebie na prolog nowego opowiadania:
    http://i-dont-wanna-lose-you.blogspot.com/2014/07/prolog.html
    Pozdrawiam! ;*

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo fajnie się zaczyna. Czekam na pierwszy rozdział. :*

    OdpowiedzUsuń